25.11.2010

michelin people

Moja "michelinowa" kurtka. Pozostanę nieczuła na wszelkie uwagi, że pogrubia, że wygląda się w niej jak ludzik michelin itp. Po pierwsze mi się podoba, po drugie zdaję sobie sprawę z tego, że sylwetki raczej nie wyszczupla, a po trzecie na pewno nie będzie mi w niej zimno. I mając świadomosc, że mam ją w szafie nawet perspektywa zimy stulecia nie jest już aż tak przerażająca (chociaż nadal mam nadzieję, że zima potraktuje nas łagodnie).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz