Jak dobrze, że w końcu jest sobota. Bardzo mnie ten fakt cieszy. Chociaż pewnie jak zawsze weekend minie zdecydowanie za szybko. Ten tydzień po prostu dłużył mi się okropnie. Od wtorku walczyłam z jakimś dziwnym myleniem dni, wtedy wydawało mi się, że mamy czwartek, wyobraźcie sobie mój ból i rozpacz, gdy dotarło do mnie, że trochę się zagalopowałam. Dlatego ten tydzień, a raczej czas od pon. do piątku wydawał się trwac bez końca...
spodnie - Zara
torba, bluzka - H&M
buty - Caterpillar
chusta - no name
futrzak - Candies
Hi my dear friend! :)
OdpowiedzUsuńYou look perfect and beautiful as always!!
Love your white coat!
kss from Mexico!
Nice coat!
OdpowiedzUsuńhttp://www.hsquaredfashion.blogspot.com
mnie też strasznie ciągnął się ten tydzień ;< ale to przez długie godziny w pracy ;x
OdpowiedzUsuńweekend też minal strasznie szybko ;(
śliczny płaszczyk!
I like both outfits but that trench coat is amazing!!
OdpowiedzUsuńDon't Call Me Fashion Blogger
Bloglovin'
Facebook