Nie mam zwyczaju oglądania prognozy pogody lub sprawdzania tego w necie. I tak tego nie zmienię, co będzie to będzie, więc po co mam się irytowac :) Słucham tego, co powiedzą mi inni... I właśnie zostałam poinformowana, że przed nami bardzo ładny, ciepły weekend. No ja myślę, że nikt nie ściemniał i pogoda zaskoczy nas bardzo pozytywnie. Jeśli chodzi o mnie, to może od razu zrobic się lato :) Nie mogę się doczekac letnich ciuchów, balerinek, sandałków, itp. itd. A póki co pomęczę was jeszcze końcówkami zimowych zestawów, więc przez jakiś czas musicie jeszcze znosic obecnośc kozaków w moich stylizacjach
płaszcz - Orsay
spodnie - Zara
szal, sukienka (tak, to kolorowe coś co robi tu za top jest w rzeczywistości sukienką) - no name
buty - Caterpillar
torba - H&M
You look lovely. I adore that cream jacket.
OdpowiedzUsuńxo,
Em
You look great! I love the tee and the scarf!!
OdpowiedzUsuńDon't Call Me Fashion Blogger
Bloglovin'
Facebook
Chętnie bym zobaczyła tą sukieneczkę w całej okazałości,jej kolorki już mnie zachwyciły:)
OdpowiedzUsuńgreat look! Love the scarf :)
OdpowiedzUsuńxoxo
Szal ożywia całośc!!
OdpowiedzUsuńsuepr szalik ;)
OdpowiedzUsuńaleksandra-fortuna.blogspot.com