30.01.2011

must have

Prace nad stworzeniem listy must have wciąż trwają. Na razie są na niej koturny od DeeZee, bielizna La Senza, długa marynarka, najlepiej z rękawem 3/4, krótki żakiecik z koronki (jakiś czas temu widziałam idealny w Camaieu), spodnie w kolorze karmelu, czarna torebka (z doświadczenia wiem, że to będzie trudne zadanie), na pewno kilka białych i czarnych koszulek, myślę też nad jakimiś legginsami z Zary. Jeśli chodzi o biżuterię, to nadal pożądany jest przeze mnie kolczyk - wąż oraz pierścionek - pazur, ale cały czas próbuję zrozumiec dlaczego nikt nie pokusił się o zrobienie ich w kolorze złota... Chciałabym też trochę książek, przede wszystkim muszę uzupełnic moją kolekcję "Kronik wampirów" Anne Rice, "Blondynkę na językach: angielski USA" zamówiłam już w Empiku, chętnie przygarnę też książki Camilli Lackberg, książkę Jamie'go Olivera "Każdy może gotowac" i wiele innych tytułów, których nie będę już wypisywac...









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz