13.10.2012

The same thing that make you laugh, can make you cry

Oj oj ale mam outfitowego lenia... albo jesienną  bezmyślnośc... Najlepsze jest, jak chcę porobic zdjęcia i po powrocie do domu, myśląc zupełnie o czymś innym, rozbieram się i wskakuję w legginsy i ciepłą bluzę :/ Skleroza nie boli... Ale trzeba wziąc się w garśc i bardziej się postarac albo przynajmniej spróbowac

Zabiorę wam wszelkie złudzenia - u mnie nie jest wcale ciepło, nie jest nawet przyjemnie - zestaw jest jeszcze z okresu, gdy pogoda była dla nas bardziej łaskawa

bluza - Aeropostale
buty - allegro
sukienka - H&M





2 komentarze: