4.11.2011

29.10.2011

Trochę opóźniony wpis. Zestaw z sobotniego wieczoru (kino, party). Byłam na filmie "Dom snów", nie jest najgorszy, ale spodziewałam się czegoś innego, miałam nadzieję, że wszystko będzie bardziej tajemnicze i skomplikowane, a moim zdaniem było dosyc przewidywalne.

W tym wydaniu znalazłam nowe zastosowanie dla swojego ponczo :)

kurtka - Zara
rajtki, ponczo - no name
sukienka - Asos
buty - Boti
torebka - Atmosphere





4 komentarze:

  1. Sukienka bardzo mi się podoba, zresztą koronka jest teraz bardzo modna. Kiedyś miałam sukienkę z koronki i wydałam siostrze, a dziś żałuję :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładna sukienka.
    Obserwuję i zapraszam do obserwowania mojego bloga :)
    Pozdrawiam,
    N.

    OdpowiedzUsuń