Fotki z soboty. Nie planowałam wczoraj zakupów, naprawdę nie. Ale niestety moje plany legły w gruzach, gdy weszłam do jednego sklepu. Co ja poradzę na to, że akurat spodobało mi się tam kilka rzeczy i w dodatku wszystkie na mnie pasowały? I jeszcze były w bardzo zachęcających cenach... I tak moja silna wola zawiodła po raz kolejny...
narzutka - Amisu
szorty - Cubus
czarny top - H&M
różowy top - House
buty - Boti
okulary - River Island
A w następnym poście pokażę, co kupiłam.
Przypominam, że nadal możecie pomóc mi w wyborze koloru włosów :) docenię pomoc :)
OMG! Zauroczyłaś mnie - niczym koktajl owocowy! Śliczne zestawienie kolorów! :D Pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńdziękuję za tak miłe słowa, co prawda nikt mnie jeszcze nie porównał do owocowego koktajlu, ale jest to chyba jedno z najfajniejszych porównań, jakie słyszałam i bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń