Jeśli chodzi o kolory, to jak zauważyłyście najwięcej rzeczy mam w czerni, bieli, ewentualnie kremie. Czasem przewinie się coś szarego, złotego, albo mocniejsze kolory - żółty, zielony, fuksja. Podoba mi się kobalt, ale jak na razie nie mam nic w tym kolorze. Czasem wyciągnę coś w czerwieni, chociaż nie jest to moja ulubiona barwa. Natomiast zdecydowanie nie lubię brązów i beżu (wyjątek robię tylko dla panterki).
Ostatnio przypomniałam sobie o beżowym golfie, który kiedyś kupiłam dla mamy. Leżał sobie u niej w szafie jakieś 2 lata, jeszcze z nieodciętymi metkami. Jest cieniutki, ale bardzo ciepły i miły w dotyku. Z przodu i z tyłu ma wstawki z koronki. Rękawy są trochę przymarszczane i właśnie to nie podobało się mamie. Jak dla mnie jest całkiem fajny i będę go nosiła, szkoda tylko, że nie jest czarny ;)
Ostatnio przypomniałam sobie o beżowym golfie, który kiedyś kupiłam dla mamy. Leżał sobie u niej w szafie jakieś 2 lata, jeszcze z nieodciętymi metkami. Jest cieniutki, ale bardzo ciepły i miły w dotyku. Z przodu i z tyłu ma wstawki z koronki. Rękawy są trochę przymarszczane i właśnie to nie podobało się mamie. Jak dla mnie jest całkiem fajny i będę go nosiła, szkoda tylko, że nie jest czarny ;)
kamizelka, golf - no name
torba - H&M
spodnie - Zara
buty - Caterpillar
torba - H&M
spodnie - Zara
buty - Caterpillar
you're very stilish!
OdpowiedzUsuńKisses from Milan!
http://blogfashioncookies.blogspot.com/
bardzo fajna kamizelka;)
OdpowiedzUsuńaleksandra-fortuna.blogspot.com
a mi sie podoba bluzka z wstawką z koronki;-))
OdpowiedzUsuńxoxo
Failien
Też lubię koronki :) u mnie niestety ze względu na zwierzaki taka bluzka nie ma długiego żywota :)
OdpowiedzUsuń