24.06.2012

summary of this week

1. Książka - Camilla Lackberg "Latarnik"

2. Film - nie obejrzałam żadnego w tym tygodniu, kompletnie nic, ale jakiś czas temu oglądałam film pt. "Kieł" - specyficzny, ale intrygujący.

3. Jedzonko - pyszne kanapeczki i babeczki, a i jeszcze był Mega Pocket z KFC, czyli standardowo weekend pod hasłem "odżywiam się zdrowo" ;p taka mała dyspensa ;)

4. Piosenka - Pati Yang "Near to God"

http://www.youtube.com/watch?v=J7sviuxonyE

5. Ulubiony zakup - koronkowa spódnica Atmosphere - foto przy okazji

6. Must have - nowy płyn micelarny!! I to koniecznie! Bo niestety płyn Ziaja Ulga, mimo iż ze zmyciem makijażu radzi sobie dobrze, to zmasakrował moją twarz, mam wysyp mega syfów, po prostu tragedia i nie - nie przesadzam, czegoś takiego jeszcze nie było :( :(







4 komentarze:

  1. Tego La Roche Posay nie polecam ;) mnie on zapchał okropnie,podobnie jak Twoja Ziaja ;)Bioderma ma fajnego micela Sensibio :)tylko jest dość drogi jak na płyn micelarny :) Ja ostatnio miałam Bourjois,kupiłam na jakiejś promocji w Rossmannie za niecałe 10zł i był zaskakująco dobry,radził sobie z toną pudru ;) i nie zapychał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ach i zapomniałam dodać że babeczka wygląda mmmmmmniam!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właściwie to każda skóra jest inna, więc trzymam kciuki żeby u Ciebie się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Loved your blog. Interesting posts and style! Come by and let's follow each other ;)! Stay in touch!

    OdpowiedzUsuń